nieskładnie będzie, ale to norma w moim wypadku
nie chce mi się pisać notki o tej porze sensownej
a ten tag... no ileż będzie wisiał?
piątkowe zamulanie czas start!
a ja idę do łóżka w końcu Teraz Rocka poczytam i herbatę dopiję.
ave!
i tak nie spotkamy się więcej i tak
i tak nie będziemy się więcej już znać
i tak nasze usta nie będą już ze sobą więcej grać...
Dlaczego obuchem, i dlaczego akurat po mordzie?
ReplyDeleteBo toż to ja głupiutka jestem.
DeleteOj, jesteś jeszcze młodą sarenką, więc nauka na błędach szybko Ci się przyswoi. :)
Deletea na razie to jest wręcz przeciwnie xD
DeleteMoże Ty potrzebujesz troszkę więcej czasu?:P
DeleteMożliwe :P bo ja zamiast na błędach się uczyć, to je popełniam raz po raz.
DeleteUwielbiam tę piosenkę <3
ReplyDeleteA cóż to się stało, że aż tak drastycznie obuchem?
No nie? Fajna jest :3
DeleteKtoś mnie wkurzył, ktoś komu, powiedzmy, zaufałam.
Aj, znam ten ból.
DeleteKtoś ot tak odwołuje coś, co jakbym ja odwołała - pewnie niezłą burę bym dostała :P
DeleteNorma ;D
DeleteWięc się lekko wpieniłam :D
DeleteSpokojnie. Zachowaj równowagę. Bądź oazą spokoju, jebanym kwiatem lotosu na zajebiście spokojnej tafli wody.
DeleteMuszę przyznać, że nie zabrzmiałaś zbyt wiarygodnie XD
DeleteOj tam... ;P
Deletezajebiście spokojna tafla wody to jest to :P
Delete...ale tylko po karafce Nervosolu ;D
Deletedokładnie ^^
Deletewłaśnie, muszę sobie kupić, bo niedługo egzamin i ja znów dostanę kręciołka z nerwów xD
Ja tam przed egzaminami zawsze jestem spokojna. Aż za spokojna.
DeleteChciałabym tak! Ja jestem wulkanem nerwów, jak czekam w poczekalni, łażę w kółko, brzuch mnie ściska, wszystko mnie boli, a później jak wyjdę, to niezależnei jak to przebiegało, to jestem w stanie kilka godzin przepłakać, bo tak sobie nerwy wyładowuję.
DeleteTo może sobie weź dwa Nervosole ;D
DeleteChyba trzeba tak zrobić, żeby znów czegoś nie spieprzyć ;D
Delete;D Tylko się od tego nie uzależnij ;P
DeleteNie zamierzam ^^
DeleteCzy zawsze trzeba mieć wene na pisanie, i takie notka może się pojawić. Ej co jest?
ReplyDeletePowiedzmy, że ktoś mnie porządnie wkurzył, ale co zrobić :D
DeleteZapomnieć?
DeleteW sensie?
DeleteO tej całej wkurzającej sytuacji
DeleteNiby najprostsze rozwiązanie ale nie zawsze przychodzi najszybciej.
DeleteTylko mi nie smutaj!
ReplyDeleteRaczej - nie denerwuj, ale na jedno wychodzi :D
DeleteTo w takim razie się nie denerwuj, bo to podobno piękności szkodzi. :D
DeleteJuż luzuję :D a to powiedzonko to mój Tata stosuje jak się z nim spieram XD chyba myśli że to podziała! ^^
DeleteCo tam wyczytałaś ciekawego? :>
ReplyDeletea w sumie nic ^^ o połowie zespołów nawet nigdy nie słyszałam, więc jest motywacja, żeby spróbować czegoś nowego :D
DeleteJakie? Może ja znam? :)
DeleteZnaczy, większość obiła mi sie o uszy, z nazwy, ale niektóre kompletnie mnie zaskoczyły - jakieś "Holy Toy", "Bullet For My Valentine" (znaczy, tą nazwę słyszałam ;d), "Negatyw", "Swans", ale ogólnie to ciekawa ta gazeta. Jest co poczytać a i zawsze jakaś perełka się znajdzie. No i przede wszystkim przeczytałam recenzje kilku płyt, które chcę zdobyć, więc polecam jak co :D
DeleteGazetę znam, ale żadnego z wymienionych wykonawców nie - jak zwykle do tyłu :P
Deleteno ja też nie znam, nie jesteś do tyłu ^^
Deletejak już co, to jesteśmy razem :D
Razem raźniej :D
Deleteogólnie okropne jest to, że w radiach puszczana jest tylko sieczka marketingowa, nie liczy się treść piosenki, piosenka, artysta - liczy się kasa. posłuchałoby się czegoś fajnego, to się nie da, bo czasem to już przeginają puszczaniem w ciągu godziny pięciokrotnie utworu którego po prostu nie trawię ze swej słodkości. to dziwne.
DeleteJeśli mówisz o komercyjnych rozgłośniach typu RMF albo Zetka, masz rację, ale są też stacje-perły. Polecam Trójkę i Radio Kraków (posłuchaj na: http://www.radiokrakow.pl/www/index.nsf), do zakochania jeden krok :)
Deleteod czasu do czasu włączam Zetkę, co by zagłuszyć ciszę, ale na dłuższą metę to wolę swoje utwory słuchać ulubione ^^
DeleteOj Luśka, Luśka - ja Cię tam walić nie będę. Co to, to nie. Sama w tym zakresie robisz to świetnie, ba, TY masz w tym mistrzostwo. I pamiętaj tylko jedno, na "kiedyś",że on i słowa "stara się" nie idą w parze. Jakoś im tak razem nie po drodze.
ReplyDeleteWiem, wiem, z takim talentem to już sie urodzić trzeba, ech, dlaczego ja do takich rzeczy mam talent, a nie do czegoś bardziej przydatnego?
DeleteW cholerę nie po drodze.
Przez piątkowe zamulenie nic nie zrobiłam, jestem zła na siebie! -.-
ReplyDeleteoj tam, czasem to jest potrzebne :D
DeleteTak, czasem tak, ale teraz mam piątki wolne i obawiam się, że będę zamulać raz w tygodniu cały dzień, zamiast zabrać się do roboty xD
DeleteNo i dobrze! :D
Deletezamulania nigdy za wiele :D
W moim przypadku za dużo zamulania kończy się pogorszeniem humoru :P
DeleteNo to w takim razie współczuję - ja niekiedy w sobotę potrafię pół dnia w łóżku przeleżeć, jedynie z boku na bok się przekładając :P
Deletedzień kobiet- żadnego zamulania :)
ReplyDeleteczasem zamulanie się przydaje :)
DeleteTeraz Rocka czytuję sobie w empiku :P
ReplyDeletea ja gazet żadnych nie kupuję, więc raz na miesiąc można sobie pozwolić ^^
DeleteMnie całość jakoś nie kręci, a dla jednego artykułu nie opłaca się kupować.:)
DeleteTo też prawda :)
DeleteA ja jakoś tak myszkuję te gazety licząc, że jakiś nowy zespół poznam czy cuś ^^
Ja do zespołów najczęściej przekonuję się na koncertach. Z gazety jeszcze żadnego zainteresowania muzycznego nie wyniosłam. :P
Deletea ja bym się bała wydać kasy na koncert kogoś kogo nie znam :P a tak to podchwytuję nazwę zespołu, przesłuchuję kilka piosenek i sobie zdanie wyrabiam ^^
DeleteNie mówię, że chodzę na koncerty zupełnie nie znając zespołu, po prostu słyszałam kilka piosenek i są w porządku, chociaż wielkiego wrażenia na mnie nie robią. Potem ktoś namawia mnie na koncert, idę, słucham i bum!, zakochuję się w ich muzyce. :P Tak właśnie było z happysadem, Strachami czy Luxtorpedą. :)
DeleteEjejeje, ja się ostatnio zakochałam w Strachach *.*
DeleteSłusznie! :D
DeleteTo w takim razie uznaję Cię za ekspertkę od nich - powiedz mi któr płyta jest najlepsza, którą MUSZĘ znać i wgl :D
DeleteDawaj po kolei, Strachy na Lachy, potem Piła Tango.
Deleteokej, dzięki ekspercie ^^
Deleteja się lubuję namiętnie ostatnio w "Twoje oczy lubią mnie", mogłabym boże tysiąc razy replay klikać :D
oooo kurwa, ubóstwiam tą piosenkę!^^
ReplyDeleteno nie? genialna jest ^^
DeleteLu, nie przejmuj sie. Po prostu takich ludzi trzeba omijac z daleka i juz :)
ReplyDeleteniby tak, ale czasem też do nich ciągnie baardzo ale to bardzo ^^
DeleteCzasami az za bardzo? skads to znam az za dobrze . . .
Deletemam niestety tak że potrafię wiele wybaczyć tym, którzy są dla mnie ważni i do których mnie ciągnie niesamowicie mimo, iż wszyscy odradzają...
Deletejak bylam mlodsza tez tak mialam, mnostwo osobb mnie ranilo a ja i tak im wybaczalam. Do momentu jak cos we mnie nie peklo i zaczelam takich ludzi omijac szerokim lukiem.
DeleteChyba muszę do tego.. dojrzeć po prostu. Bo na razie mi się wszystkich żal robi..
DeleteOch, moja piosenka :)
ReplyDeletefajniutka ^^
Deletewłaśniej słucham ich płyty :P
Deleteno i podoba ci się? :D
Deletea pewnie. nie pierwszy raz jej słucham :D
Deleteczęsto gości u mnie w słuchawkach :)
to fajnie :)
Deletewiem :D
Deletejak mija zimowy weekend? :D
przybijająco :D cały czas mi zimno, i jakoś ponuro tak ;c
Deletezimno to się dziś dopiero zrobiło! masakra!
Deleteładną mamy zimę, tej wiosny...
DeleteZnowu M.?
ReplyDeleteto co wspominałam Ci w piątek ^^
DeleteKopnij go w tyłek! Serio ;)
DeletePisałam ten komentarz już raz...
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić :P
DeleteNie musisz mi tego tłumaczyć...
DeleteNo to może w drugą stronę - strzel mu w zęby, żeby się obudził, że warto się postarać? ;D
Oj to by się przydało, bezapelacyjnie :D
DeleteTo może się na coś przydam? Z miłą chęcią mu przywalę! ;D
DeleteA wiesz, że sobie o Tobie pomyślałam? :D
DeletePrzez naszą wczorajszą rozmowę? ;D
DeleteŻaden problem, do usług! ;D
No :D Bo jak mu ktoś postronny powie, to może się chłopaczyna opamięta! :D
DeleteJa nie zamierzam z nim rozmawiać! Zamierzam mu przywalić ;D
Deletewiesz jak wygląda obuch? Bo jeśli tak, to nie wiem czy to miła wizja dostać nim po mordzie :D
ReplyDeleteod środy robię tak samo jak Ty - ciągle zamulam leżąc w łóżku ;(. mam dość, a nie mam motywacji, by przestać.
bo najgorzej się na nogi postawić ^^
Deletezamulanie zawsze spoko, zwłaszcza z herbatką:D
ReplyDeletea ta piosenka bardzo mi się kojarzy z gimnazjum:D
btw, wybierasz się na koncert?;)
dokładnie ^^
Deletebo to w sumie z ich początków piosenka, to jest totalny odlot i rock. no pewnie ;) 16 marca ;D
U mnie wczoraj happysad grał. Ale, cholera, nie miałam z kim iść na koncert...
ReplyDeleteOj ja bym poszła! Taaaka okazja :)
DeleteNo też chciałam iść, też chciałam, ale cóż poradzić. :( Może kiedy indziej. :P
DeleteNo z pewnością ;d
DeleteMoże nawet kiedyś spotkamy się na jednym koncercie. ^^
Deletezapraszam do Krakowa :D
DeleteKiedyś czytałam Teraz Rocka, ale ostatnio jeśli już jakąkolwiek gazetę kupuję to jest to Focus albo Świat wiedzy ;D
ReplyDeleteOo, moja koleżanka w Świecie wiedzy się zaczytuje, a dla mnie to zbyt.. obce XD
DeleteNapisałaś, że ten post jest nieskładny. A ja go zrozumiałam. Powinnam się martwić o moją psychikę, czy coś? :|
ReplyDeleteTowarzyszko niedoli! W kupie raźniej, jak co to obie mamy zrytą banię ^^
DeleteA dziś pora na mnie i na taki wieczór :P
ReplyDeleteOj chętnie Ci potowarzyszę, jeśli można :P
DeleteNie smutamy, w szczególności, jeśli chodzi o faceta!
ReplyDeleteObuchem to powinnaś ode mnie dostać, Lu, bo mało zawału nie dostałam, gdy pojawił mi się komunikat, że "mów mi dobrze" nie istnieje! :D
Jeżeli o coś chodzi, to zawsze chodzi o faceta!
DeleteHe he he, czyli jednak ktoś się skapnął, chciałam taki element zszokowania wykorzystać, bo to morze brzmiało zbyt..literacko, a to takie po prostu zrozumtowreszcie :D
No tak, zawsze.
DeleteSpanikowałam najpierw, a potem sprytna ja weszłam na profil i mam :D
Happysad na smutne dni? Zawsze pasuje.
ReplyDeleteAno dokładnie :) Na każde zło jest najlepszy.
Deletehappysad na dobre, złe, szare i ciekawe dni. happysad zawsze.
ReplyDelete