jestę studętę - niespodziewanie wyszło, że Lu dostała się z rezerwówki na Uniwersytet Pedagogiczny, a dokładnie na wielebne kulturoznawstwo i wiedzę o mediach - radość niesłychana, bo i wiadomość zupełnie niespodziewana! Zapomniałam Ci ja nawet o tym, że zapisałam się mechanicznie na listę rezerwową i proszę bardzo, jaka suprajs w postaci mejla (i późniejsze wgapianie się w zielone literki, coby uwierzyć, że to nie przywidzenie). W związku z tym niezaprzeczalnym faktem, że dostałam się na to, co chciałam w Krakowie - decyzja podjęta ;) KRAKÓW, nadchodzę! :>
teraz zostaje tylko uzupełnić wszystkie (nie)potrzebne papierzyska i dowieźć je w odpowiednie miejsce w odpowiednim czasie ;) plik kartek leży sobie gotowy, jutro trzeba zasiąść, i dopełnić. swoją drogą, dużo tego wszystkiego jest! chciałam jednocześnie podziękować za wszystkie rady pod poprzednim postem - jesteście kochani i wiem, do kogo będę się zgłaszała w razie, gdy będzie mną nękała niepewność! ;) pozdrawiam, a normalna (nie studiowa) notka ukaże się już niedługo ! :)
Aż trudno uwierzyć, że ta sama osoba jeszcze parę dni temu twierdziła, że kompletnie nie wie jaki kierunek wybrać xD. Co zrobiłaś z tamtą Lu? :D
ReplyDeleteeej ej, ale to było tak, że skoro nie dostałam się na wymarzone UP, to szukałam innego rozwiązania, mniejszego zła! ale skoro to dobro przeze mnie wybrane wróciło, to wybrałam je bezapelacyjnie! :D
DeleteWiem, wiem :D. I mam nadzieję, że w październiku obie będziemy zadowolone z wyborów :D.
DeleteNie może być inaczej :D
DeleteSkoro tak twierdzisz... :D
DeleteWeź, bo mi moją pewność siebie ze mnie samej wygonisz :P
DeleteTo nie będę wyganiać, o ile się tą pewnością podzielisz! :D
DeleteAAAA mowilam, ze ci sie uda:D wiedzialam :D czulam to po kosciach :D
ReplyDeletea mi jest głupio, że zwątpiłam, że zapomniałam o liście rezerwowej ale przynajmniej miałam suprajsa :D
DeleteTaki suprajs jest najlepszy :D A wczoraj oglosili oficjalna liste przyjetych (po zlozeniu wszystkich dokumentow) i awansowalam na 15 miejsce z 29 :D
DeleteGratuluję! :)
ReplyDeleteTakie niespodzianki są chyba najmilsze.
W takim razie gratulacje no i powodzenia ;D
ReplyDeletenie dziękuję :>
DeleteGratulacje :D To widzę, że będziesz studiować w wymarzonym Krakowie, Kraków piękny, warto. ;)
ReplyDeletewłaśnie wiem, że piękny i dlatego się tak uparłam na niego ;))
Deletegratuluje, Krakow moje miasto :D
ReplyDeleteKraków jest cudny!
Deletei pełen miłości ;P
Deleteo tym przekonam się dopiero od października :P
Deletejuż niedługo, czas szybko leci ;)
Deletezabójczo ;)
DeleteOjej, gratuluję serdecznie!
ReplyDeletedziękuję!
Deleteto się cieszę i gratuluję ;) jak będziesz mieć zajęcia na Podchorążych to będę ci machać z okna :D
ReplyDeleteha, mieszkasz tam niedaleko? :D będę wpadać na kawę! :D
Deleteniee, mieszkam na drugim końcu miasta :P ale mam zajęcia naprzeciwko ^^
Deleteteraz się okazuje normalnie, że kupa ludu w Krakowie mieszka/uczy się :D
Deleteteż to zauważyłam ;) na swoje usprawiedliwienie mam to, że ja tu mieszkam od urodzenia :D
DeleteGratulacje! ;)
ReplyDeletedzięki wielkie! ;)
DeleteDaleko masz do Krakowa? ;)
DeleteNiecałą godzinkę jazdy, przy "dobrych wiatrach" ;) Dlatego mi na nim zależało, żebym sobie mogła w piątek na weekend bez problemu do domu zjechać :D
DeleteTo całkiem niedaleko. :) Mogłabyś nawet dojeżdżać codziennie. U mnie niektórzy właśnie tak jeździli codziennie ponad dwie godziny w jedną stronę...
DeleteTeoretycznie tak, ale to dojechałabym pod jedno miejsce - 60 minut i znów spod tego miejsca kolejne... 30/40 minut, bo oddział w samym rynku niemal ;) Więc w zasadzie się nie opłaca. Ale mam już pokój "zabukowany" :)
DeleteTo fajnie. ;) Wynajmujesz pokój czy akademik?
Deletepięknie!
ReplyDeleteKraków cudne miasto :)
dokładnie! :)
DeleteGłupio mi jak czytam te wszystkie posty, w których piszecie, że dostałyście się na wymarzone kierunki, czuję się taka głupia, że mnie czeka poprawka, chociaż tak na prawdę na żadne studia się nie wybierałam. ;P Mimo wszystko serdecznie gratuluję i już zazdroszczę studenckiego życia. ;)
ReplyDeleteWiesz, ja niby też oczekując na wyniki matur miewałam wątpliwości, a co jeśli jednak matma poszła nie tak, ale szybko je odganiałam. Zdałam, miałam 18 punktów, rzutem na taśmę... więcej mi do szczęścia nie potrzeba, ale wierzę, że Ci się uda. To co planujesz później, jeśli nie studia? Dziękuję! ;)
DeleteNo mam nadzieję, że w sierpniu ją zdam, chociaż nie mam pojęcia jak ja to zrobię.
DeleteCo planuję? Iść do jakiejś normalnej pracy. A z edukacją to nie wiem. Albo skończę na liceum albo pójdę do jakiegoś policealnego technikum.
Dasz radę! Kurde, matma musi zostać rozgromiona, cholera jedna! Jak patrzyłam na zajęcia na poszczególnych kierunkach, to szybko eliminowałam te, które miały matmę!
DeleteZawsze jakaś alternatywa :)
Wolałabym żeby matma nie była obowiązkowa. Ale mama załatwiła mi korepetycje więc może jakoś to ogarnę. Bo moje 12% pozostawia wiele do życzenia.
DeleteNo zawsze jakaś, ale teraz mam jeszcze jedną.
Gratuluję!!!! :* Czas rozpocząć studenckie życie Lu :)
ReplyDeleteO to to!
DeleteMam nadzieję, że fajnie będzie! ;))
Gratuluję :*** Studiujemy na jednej uczelni!!!
ReplyDeleteDziękuję :****
DeleteTak?! O matusieńko, jak wspaniale! Ale powiedz jeszcze, na której ulicy masz zajęcia/oddział? Bo ja dzielnie będę (chyba) tupciać na Podchorążych :>
Ja też, drugie piętro w większości ^^
DeleteJak składałam papiery, to myślałam, że na piąte piętro się nie wytaszczę! Bo nie wiem, czy jest winda, ale ja się boję, więc normalnie zziajana jak nigdy wyszłam :D
DeletePrzynajmniej popracowałaś nad kondycją xD
DeleteGratulacje! Byłam kiedyś w Krakowie i to piękne miasto, zazdroszczę ogromnie! :)
ReplyDeleteJa mieszkam bardzo niedaleko i często bywam, dlatego mimo dostania się na inne uczelnie w innych miastach, bardzo na ten Kraków napierałam ;)
DeleteJa niestety mam trochę daleko bo jestem z Wielkopolski dlatego Poznań jest mi bliższy :)
Delete- Masz rację, mimo że po wakacjach idę do drugiej klasy technikum to już wiem, że ta szkoła jest o wiele lepsza niż gimnazjum. Nie ma już tych dziecinnych zachowań, każdy traktuje nas jako dorosłych ludzi, a nie dzieci które nie potrafią się zachować. To masz podobną sytuacje do mnie z lekturami, też nie mogę nigdy znieść książek tak starych że ciężko mi je zrozumieć.
gratulacje, ja nie miałam takiego szczęścia jak na razie. ;)
ReplyDeleteI na Ciebie przyjdzie pora, wierzę w to niesamowicie ;)
Deletedzięki ;)
DeleteTrzeba być dobrej myśli ;)
Deleteno niby jestem, ale wiesz. zawsze coś. ;)
DeleteSerdeczne gratulacje! ;) Mnie to czeka za rok, chyba że wciąż nie zdecyduję się na to, co zrobić ze swoim życiem.
ReplyDeleteTo jest jeszcze ktoś bardziej niezdecydowany ode mnie?! :D
DeleteMasz jeszcze czas, ja rok temu nic nie planowałam, nic nie wiedziałam... dasz radę ;)
Chyba :D Ja właśnie też nie wiem, ale nawet na maturze nie wiem, co zdawać. A tutaj do końca września trzeba się zadeklarować, ryyje.
DeleteNo to gratulacje! Kiedy jakaś impreza? ;> :*
ReplyDeleteha, przydałoby się!
DeleteYay, to znaczy, że już nie musisz się więcej martwić! :D
ReplyDeleteJa też Kraków, przybij piątkę! :) I właściwie też z kulturoznawstwem związane -> porównawcze studia cywilizacji. Ajj, coś mi się wydaje, że będzie ciekawie. ^^
ReplyDelete