Tym razem padło na kabaret Ani Mru-Mru i, w odczuciu, mój ulubiony skecz. Rozwodzić się nad tym nie ma co, jak ktoś nie lubi, to lubić nie zacznie, ale ja mogę oglądać ich skecze milion razy a i tak nadal śmiać się w tych momentach.
Jest 2:0 dla gospodarzy.
Tak, to prawda, tyle, że gówno prawda. 7:1 dla gości!
i tym miłym akcentem, dobranoc wszystkim :))
Też lubię ten skecz. "W czipsach znalazłem, w czipsach znalazłem" :D
ReplyDeleteAlbo "W jakich koszulkach grają gospodarze?!" :D
Deleteuwielbiam ich, w szczególności Waldusia :D
Ani Mru-Mru wymiatają wśród kabareciarzy :)
ReplyDeleteNic dodać, nic ująć :)
DeleteCo do Twojego pytania o biały lakier: Ja jestem bardzo zadowolona z bieli Wibo. To jej głównie używam do swoich zdobień i póki co najlepiej zdaje egzamin. Wszystkie manicure z użyciem bieli w zakładce "paznokcie", to właśnie efekt tego lakieru. A nawet jeśli okaże się, że nie spełnia Twoich oczekiwań - nie jest drogi, więc nie będziesz żałować :)
DeleteHAAHA nie ma to jak swojskie klimaty :D uwielbiam ich :D
ReplyDeleteTeż ich uwielbiam, genialni są :D jakieś ulubione skecze? ;>
DeleteOtwarcie sklepu, W chinskiej restauracji, a i skecz rzecz jasna o Małyszu :D
Deletejak byłam mniejsza to ten o Małyszu sama z kuzynami w pokoju odgrywałam! :P
Deleteja kiedys chcialam zrobic ladowanie z telemarkiem i wyladowalam na szafce z ksiazkami:P
Deleteboleśnie :P
Deleteja myślałam, że umiem latać i spadłam ze schodów ;D
Ojj musiało boleć :P hahaha dobtrze, że ja nie mialam takich pomyslow :P:P:P bo jak patrze na moja mala mi to jestem przerazona :D wczoraj mi zaczela spiewac Plastikowa Biedronke i stwierdzila ze nie opusci mnie az do śmieci :D tak dobrze widzisz do śmieci :D
DeleteJa to taka łaminoga byłam, że potykałam się nawet o własne nogi :P w dodatku jeszcze chuda szkapa, która zamiast rąk same kości miała :P ale w zasadzie byłam tą spokojniejszą, bo głównie malowałam kolorowanki czy oglądałam bajki więc nie mieli ze mną rodzice kłopotu :D
DeleteWłaśnie miałam mówić, czy to literówka... No cóż, pomysłowa Mała Mi :D
Daj spokoj, za kazdym razem jak przychodze zabawia sie w konsultanta laktacyjnego. :D Ja juz sie tylko z tego smieje, bo co mam zrobic :D czlowiek nie bedzie chodzil ubrany jak zakonnica[bo i tak znajdzie sposob zeby podniesc tyl i wlezc do srodka]:D tak mi kiedys z sukienka zrobila:D
DeleteJa to czesto na schodach sie potykalam, albo pszczola mnie użadlila tudziez pies ugryzl w noge. Moja "milosc" do pogotowia rosla razem ze mna jak widac:D
Rozrywkowe dziecko :D Albo po prostu ciekawska jest, choć może to tak wiek akurat :D
DeleteJa się lubiłam bawić w lekarkę, ale ze mnie doktor nie wyrósł :P
Buah ja w policjantow i złodziei. Ale policjantka nie chcialabym byc:D
DeleteJa bym nie przeszła testu sprawnościowego :P
Deleteja z moja astma ... hmmm mogloby byc roznie po sterydach :P
DeleteJa bym sobie najpewniej krzywdę w najbardziej żenujący sposób zrobiła :P
Deletehahah przy okazji i komuś :p skads to znam :P
DeleteCzyli jesteśmy do siebie troszkę podobne :D
DeleteJa wczoraj cały wieczór szukałam pendrajva. Miałam w ręce, odłożyłam go i dwie minuty później zginął. Znalazł się dzisiaj rano w miejscu, w którym sprawdzałam milion razy :P
Hahaha ja tam samo dzisiaj szukalam okularow :D mialam przed nosem a panika przed wyjsciem do Mi ogromna :P
DeleteJa w pewnej chwili stwierdziłam, że może jak nie będę szukać, to się znajdą, ale i taki zabieg nie miał dobrego zakończenia :P
DeleteAle w zasadzie ja nie umiem szukać, mogę chodzić obok czegoś kilka razy a i tak przychodzi mama i od razu znajduje :P
Zgodnie z zasadą najciemniej pod latarnią :D
DeleteUwielbiam ich ^^ Ale i tak lepsze jest LIMO ;D
ReplyDeleteJak kto woli :) Ja na pierwszym miejscu Ani Mru-Mru i od czasu do czasu mogę Kabaret Moralnego Niepokoju, a tak to nie gustuję w innych :)
DeleteKMN też jest fajny ;D
Delete:)
DeleteAni mru-mru wszystko na pamięć niemal znam ^^
Łatwo wpada ;P
DeleteI wypaść nie chce :P
DeleteLepiej niż wiedza ;D
DeleteTo jest najlepsze: teksty z kabaretów, teksty piosenek, cytaty - wszystko zapamiętam, ale jak mi przyjdzie się czegoś uczyć to tydzień mogę siedzieć i pustka :D
DeleteBo te formułki takie suche są ;P
DeleteMoże inaczej: wszystko, czego się uczymy, jest niepotrzebne, więc my to wiemy i dlatego trudniej przyswajamy :D
DeleteDobre wytłumaczenie ;P
DeleteJakoś sobie swoje własne lenistwo trzeba racjonalnie wytłumaczyć :P
DeleteBez dobrych argumentów ni hu hu.
DeleteDobra wymówka nie jest zła ^^
DeleteNo właśnie ;D
DeleteUwielbiam ten kabaret - a taka odskocznia i odprężenie się każdemu jest potrzebna :)
ReplyDeleteDokładnie :) A ile śmiechu, to już inna sprawa :D
DeleteUwielbiam ich ;D Ale ogólnie ulubiony skecz mój ze wszystkich to "Rozmowa kwalifikacyjna" :D
ReplyDeleteKurczę, nie pamiętam, czy oglądałam :D Ja jeszcze lubię ten skecz o Macieju rycerzu :D
DeleteA widzisz, nie znam ;D Ale jeszcze polecam "Niebo" Megaśne^^
DeleteProszę: http://www.youtube.com/watch?v=olyfxvqXmWA :D
Deletewskazane niejedzenie i niepicie w trakcie oglądania, gdyż można się poważnie zakrztusić ze śmiechu :D
Uwielbiam czasami oglądać kabarety i skecze w internecie. Moim ulubionym właśnie jest Ani Mru-Mru, mają sporo fajnych, więc od dawna ich lubię :)
ReplyDeleteJa wręcz uwielbiam. Niektóre znam już na pamięć, ale, jak mówiłam, oglądając po raz tysięczny i tak śmieję się w tych samych momentach :)
DeleteJa też zawsze w tych samych momentach się śmieje, niektóre są takie genialne że chociaż oglądamy je nie wiadomo który raz to i tak wywołują uśmiech :)
DeleteŚwietny skecz :) Lubię oglądać kabarety. Jeszcze fajniej jest, gdy człowiek bierze udział w wystąpieniu na żywo...
ReplyDeleteFajnie by było :) Ja niekiedy oglądałam to w telewizji a teraz to głównie internet :)
DeleteAni Mru-Mru to mój ulubiony kabaret! :D
ReplyDeleteJak miło zacząć długi weekend w jego towarzystwie.
:)
Pozdrawiam.
Tofik!
ReplyDeletemistrzostwo!
DeleteKoooocham ich!
ReplyDeleteUwielbiam ich! Tofik jest zjebisty! :D
ReplyDeleteA jak inaczej :D
Deleteuwielbiam Ani Mru Mru :D zwłaszcza Tofika i Otwarcie supermarketu - zawsze przed kolokwiami się śmiejemy z kumpelami, że u nas wejście do sali wygląda dokładnie tak samo ^^
ReplyDeleteHahaha, rzeczywiście, niezłe porównanie :D Ale Tofik rzeczywiście całkiem, całkiem :D
Deleteporównanie idealne - musiałabyś to zobaczyć na własne oczy ^^
Deletea Tofik mi się kojarzy z moim pierwszym chłopakiem... ach, to dopiero były czasy :D
Hah, dobre :d Ani Mru Mru rządzą :)
ReplyDeleteDokładnie ^^
DeleteOni zawsze mają świetne pomysły :D Przegoście.
ReplyDeleteA Michał Wójcik to już jest mega facet :D już samą mimiką twarzy doprowadza do śmiechu :D
DeleteTalent, zapewne poparty ciężką pracą :D
DeletePodobno do szkoły mimów chodził, czy coś ^^
DeleteNauka nie poszła w las :)
DeleteW jego wypadku, oczywiście :D
DeleteMądra bestia :D
DeleteOdnosząc się już do samych kabareciarzy, to trzeba mieć w cholerę odwagi, nie uważasz? :D
DeleteOdwagi od groma, ale jeszcze więcej fantazji :D
DeleteTo też. Choć w zasadzie my, osoby które piszą, tą fantazję też mieć powinnyśmy :D
DeleteJeśli o mnie chodzi, dysponuję raczej chorą wyobraźnią :P
DeleteA ja zazwyczaj wtedy, kiedy nie jest to potrzebne, a jak przysiadam do pisania... to pustka :P
DeleteSpróbuj napisać coś w stanie totalnego wkurzenia, wyjdzie perełka :D
DeleteUwielbiam kabarety! :) Miałam okazję zobaczyć Otto i Kabaret Skeczów Męczących na żywo - inny poziom rozrywki, inaczej to wygląda niż w telewizji :D A oglądasz (znaczy się, oglądałaś, bo wczoraj był ostatni odcinek tej serii) Dzięki Bogu Już Weekend?
ReplyDeleteooo! Ani Mru Mru - lubię :D
ReplyDeletenooo, fajni są :D
DeleteJa uwielbiam skecze Macieja Stuhra! :D
ReplyDeletenigdy nie oglądałam :D
DeleteTo polecam "Pralkę" i "Polskie tłumaczenia amerykańskich filmów".
DeleteUwielbiam skecze kabaretowe ;D Świetne sprawa dla poprawy humoru!
ReplyDeleteAleż oczywiście, że tak :D Ja bym mogła godzinami oglądać te same skecze - a ten, którego link umieściłam w notce, to już w ogóle :D W czipsach znalazłem, w czipsach znalazłem :D
DeleteHahahah, dokładnie :D
DeleteCo do Twojego pytania u mnie : Są dwa wyjścia, Kochana :) Z pewnością w Twoim mieście albo w pobliskim jest jakiś Pałac Kultury, Dom Młodzieżowy, etc. gdzie takie zajęcia się odbywają :) Są niestety płatne, zazwyczaj jest to ok. 60-100 zł m-c. Ja z braku środków na razie poszukuję na własną rękę w Internecie i jest tego sporo :)
A masz jakieś swoje ulubione skecze? :>
DeleteO Jeeezuuu, mnóstwo tego jest :D Uwielbiam Kabaret Młodych Panów, Cezarego Pazurę i koniecznie posłuchaj sobie Kacpra Rucińskiego na początek skecz "Tiki". Mogę to oglądać tysiąc razy xDD
DeleteTo posłucham. Ja jestem pełna podziwu dla tych ludzi, że mają taką odwagę się wydurniać :D
DeleteWeszłam na tego bloga co przyciągnął mnie tytuł - i już wiem, że będę zaglądać częściej. A kabarety.. W ostatnim roku oglądałam je do śniadania i powiem, że lepiej się jadło ;D
ReplyDeleteJa to w ogóle nie przepadam za kabaretami, więc wybacz mi, ale nie będę oglądała :((
ReplyDeleteSpoczko loczko :)
DeleteNie każdemu się wszystko musi podobać ;D
Dobrze, że są tacy ludzie jak Ty, którzy rozumieją, że nie wszyscy muszą lubić to samo :*
DeletePo prostu wydaje mi się bezsensownym namawianie kogoś, do oglądania czegoś, czego po prostu nie lubi ;))
DeleteUwielbiam ich! Są świetni. Michał Wójcik to mój mistrz :D Moim ulubionym ich skeczem jest 'Tofik', ale ten u góry też zabawny ;)
ReplyDeleteObejrzałabym se, ale transfer jest brutalny... W każdym razie Ani mru mru, KMN i Limo to moje ulubione kabarety :D.
ReplyDeleteKabaret Moralnego Niepokoju rzeczywiście jest niezły :D Masz jakieś ulubione skecze Ani Mru-Mru? :D
DeleteNie wiem czemu, ale zawsze unikałam kabaretów. Ale skoro ten polecasz to sobie obejrzę. :)
ReplyDeleteZrozumiem, rzecz jasna, jak Ci nie przypadnie do gustu, aczkolwiek mi się podoba :)
Delete