tag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post9172798700572496427..comments2023-07-02T17:53:08.949+02:00Comments on I jumped so high I touched the clouds: Że noce są od tego by mówić rzeczy, których nie można powiedzieć w ciągu dniaLusiahttp://www.blogger.com/profile/15627903149427616443noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-9601939646742838622015-12-09T23:44:34.881+01:002015-12-09T23:44:34.881+01:00Nie no, spokojnie, na blogu wszystko jest trochę p...Nie no, spokojnie, na blogu wszystko jest trochę przerysowane. I nigdzie nie napisałam, że to przytrafiło się mnie xD Ale było blisko :D<br /><br />... Sprawa wygląda tak. Na studiach mieszkałam z tatą (rodzice nie są razem, mama w innym mieście, tata w innym), ale teraz jestem na urlopie dziekańskim, więc wróciłam do domu na dobre (tak, dopiero teraz, mimo że urlop od marca xD), a poza tym tata si gdzieś przeprowadza, więc zabrałam wszystkie swoje rzeczy po to, żeby w lutym wracać z powrotem :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12780025004769481015noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-77279213294652457562015-12-03T18:21:08.791+01:002015-12-03T18:21:08.791+01:00a mi się wydaje zawsze w takich momentach, że oezu...a mi się wydaje zawsze w takich momentach, że oezu, przecież nic się nie stanie! doprawdy przysięgam, że ja tego czytnika nie upuściłam... siła natury jakaś się mści na mnie! xD<br /><br />też mam ostatnio na nią fazę!<br /><br />ja cały czas, jak muszę się za coś wziąć, nieważne czy na uczelnię czy na bloga, jak coś MUSZĘ to po prostu milion innych fajniejszych spraw jest do roboty(:<br /><br />no właśnie czytałam! matko boska, aż mnie ciarki przeszły... przeprowadzasz się?:)Lusiahttps://www.blogger.com/profile/15627903149427616443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-68300086207512267282015-12-03T18:17:40.796+01:002015-12-03T18:17:40.796+01:00Taka już nasza ludzka natura:)
ja szczęśliwie nie...Taka już nasza ludzka natura:)<br /><br />ja szczęśliwie nie mam żadnego egzaminu, jeden czy dwa testy chyba tylko a tak, to prace, prezentacje itp:) powodzonka!Lusiahttps://www.blogger.com/profile/15627903149427616443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-30167774033857396852015-12-03T18:16:32.175+01:002015-12-03T18:16:32.175+01:00Nudne wykłady nie są złe. Przynajmniej można poczy...Nudne wykłady nie są złe. Przynajmniej można poczytać:)<br />Ja też z wielką chęcią latam do biblioteki i taham opasłe tomiszcza.... ale czytnik, zdążyłam się do niego przyzwyczaić:) Dzięki za polecenie, miałam "na porządnie się namyślić", a jednak wraz z rodzicami sprawiłam sobie na prezent mikołajkowy kindelka:) Jaka radość:)Lusiahttps://www.blogger.com/profile/15627903149427616443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-40775166168699828792015-12-03T18:09:39.028+01:002015-12-03T18:09:39.028+01:00Wiesz co, ja w tym semestrze nie mam żadnego egzam...Wiesz co, ja w tym semestrze nie mam żadnego egzaminu nie licząc jednego testu, którego się obawiam i przed którym drżę. Reszta to jakieśtam zaliczenia, pisanie prac, robienie prezentacji, a że niedługo mi mija termin oddania pracy, te pierdoły/zaliczenia chciałabym mieć już za sobą:)<br />Bo przecież inaczej chyba się nie da!<br />Ja znowu wczoraj przeżyłam zawał, bo telefon naładowany, sprawdzam godzinę, chowam z powrotem do torby, wyciągam x czasu później a on wyłączony. Nie mam wkładanej baterii, więc nijak go nie "zresetuję". Stan przedzawałowy, klikam tak i siak, w to i w tamto, nic. Aż z dupy się ot tak włączył. No tej XD<br />Oj to pewnie musiałaś być padnięta! Dzieci wymagają mnóóstwa uwagi, dzielna jesteś! :DLusiahttps://www.blogger.com/profile/15627903149427616443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-87016295474836999892015-12-03T15:21:53.000+01:002015-12-03T15:21:53.000+01:00Zacznę od środka, poprzez koniec, do początku. A j...Zacznę od środka, poprzez koniec, do początku. A jak!<br />Ja zawsze wszystkie swoje telefony odkładam jak najdalej od wody, jak stoją na balkonach czy też innych wzniesieniach, z których można łatwo upuścić mój skarb, to broń Boże, nie wychylam się z nim za barierkę. Mam jakąś fobię na tym punkcie chyba, zawsze wydaje mi się, że może innym się to nie zdarza, ale ja na pewno utopię albo upuszczę telefon xD<br /><br />Du Aj Łona Noooł. Właśnie słucham tego 983640 raz, wchodzę do Ciebie i co widzę? DU AJ ŁONA NOOŁ :D<br /><br />Piszesz ten licencjat tak jak ja zawsze zabierałam się za pisanie wypracowań maturalnych. Też byłam pewna, że już teraz właśnie jest TEN moment, włączałam Worda i... o, pooglądam stare zdjęcia. I ogólnie często tak mam xD <br /><br />A u mnie jakoś leci. Niewiele brakowało, a spaliłabym mieszkanie, powinnam się spakować, bo w pewnym sensie sie przeprowadzam, ale siedzę na blogach i... nuda :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12780025004769481015noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-5230637558588671372015-11-28T09:12:19.634+01:002015-11-28T09:12:19.634+01:00Weszłam bo tytuł jest dla mnie bardzo prawdziwy......Weszłam bo tytuł jest dla mnie bardzo prawdziwy... Zazwyczaj coś zgryzałam w ciągu dnia by późną nocą to z siebie wydusić :) <br /><br />Powolutku? Jak czytam blogi to tylko ja mam za tydzień 3 egzaminy :( A gdzie jeszcze kolejny? I to mój przedostatni wolny weekend w tym roku.. <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-23641596860741388192015-11-27T20:00:13.914+01:002015-11-27T20:00:13.914+01:00W sumie po wczorajszym dniu pracy mogłabym biec na...W sumie po wczorajszym dniu pracy mogłabym biec na każde zaliczenie i nudny wykład:)<br />A to witaj w klubie morderców własnych czytników :) Ja na swoim zasnęłam, wstyd nie? Co prawda czytam też książki papierowe, mam zawsze świeży zapas z biblioteki, ale bez czytnika już żyć nie mogę. Kindle ponad moim zasięgiem jak na razie, kupiłam ten- http://www.pocketbook-int.com/pl/products/pocketbook-touch-lux-3 i jak na razie jestem bardzo zadowolona:0<br />https://sweetcruel.wordpress.com/Lenahttps://www.blogger.com/profile/10990217535431893601noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-54385790156095424372015-11-27T18:00:30.730+01:002015-11-27T18:00:30.730+01:00To może najpierw odniosę się do tytułu: sporo w ty...To może najpierw odniosę się do tytułu: sporo w tym prawdy, powiem Ci!<br />O Jezusie, już w grudniu jakieś zaliczenia masz o.O To ja bym już chyba zawału dostawała xD Bo ja się dopiero na końcówkę stycznia nastawiam. I masakra z tymi nieobecnościami. U nas jak na razie na szczęście nie robią nam takich numerów.<br />I coś już czuję, że u mnie z pracą licencjacką będzie wyglądało podobnie XD<br />Urządzenia elektroniczne są wyjątkowo złośliwe. Mnie np. świruje telefon ostatnio. Czasami ekran mu się zupełnie blokuje, znajomi śmieją się ze mnie, że mam blokadę antywłamaniową. A potem znowu sobie działa jak gdyby nigdy nic. Ja Ci powiem, że komputery to nie raz trudniej zrozumieć niż kobiety. Poważnie!<br />A co u mnie? W sumie to też nudy trochę. To znaczy może weekend był ciekawy. Byłam opiekunem na biwaku harcerskim i dostałam pod swoje skrzydła grupkę chłopców w wieku 10-12 lat. Nasze jeżdżenie i błądzenie po Śląsku było wyjątkowo zabawne :D Jako że nie jestem mistrzem orientacji w terenie, a nie miałam nikogo starszego do pomocy, to bałam się, że ich z powrotem nie doprowadzę. I faktycznie, do dwóch punktów na grze nie udało nam się dotrzeć, bo czasu zabrakło, ale powiem Ci, że dawno się tak nie ubawiłam ;D A potem odpały w nocy to już w ogóle przebiły wszystko. No więc ogólnie wesoło :)Werahttps://www.blogger.com/profile/04264171412353261962noreply@blogger.com