tag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post8142118274453974401..comments2023-07-02T17:53:08.949+02:00Comments on I jumped so high I touched the clouds: Przemyśleniowo Lusiahttp://www.blogger.com/profile/15627903149427616443noreply@blogger.comBlogger41125tag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-76674906010245130312013-07-17T23:18:25.037+02:002013-07-17T23:18:25.037+02:00Posłuchaj mnie bardzo uważnie, okej? W głębi serca...Posłuchaj mnie bardzo uważnie, okej? W głębi serca, duszy czy czegokolwiek dobrze wiesz, co chcesz robić i do czego jesteś stworzona. Wiesz, na jaki kierunek chcesz iść, bo to czujesz, ale boisz się do tego przyznać przed samą sobą. Dobrze wiem, że tak jest, bo ja też tak mam. Wiem, że jestem stworzona do prawa, czuję to, nie dostałam się, idę na pedagogikę, ale poprawiam maturę w przyszłym roku, by spróbować jeszcze raz. :) Niezależnie, co wybierzesz, myśl o sobie i bądź szczęśliwa, ciesz się tym! egoistycznaahttps://www.blogger.com/profile/04425283737907561934noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-40500743448079026262013-07-17T22:04:33.051+02:002013-07-17T22:04:33.051+02:00i jak ten UJ i podejmowanie decyzji wszelakich? ;)...i jak ten UJ i podejmowanie decyzji wszelakich? ;)<br />odnośnie filo - moja przyjaciółka studiuje i jest zadowolona bardzo, chociaż nie jest jej łatwo, bo ciągnie równocześnie drugi kierunek. ale ona to największa pasjonatka angielskiego, jaką znam ;)Ośkahttps://www.blogger.com/profile/04856536287426181854noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-2092094980886187622013-07-17T18:25:49.617+02:002013-07-17T18:25:49.617+02:00Trudno mi cokolwiek doradzić...
W razie gdybyś wy...Trudno mi cokolwiek doradzić... <br />W razie gdybyś wybrała źle, zawsze możesz za rok próbować gdzie indziej. ;)Emihttps://www.blogger.com/profile/04362930987517470312noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-54138252727861342462013-07-16T17:52:32.882+02:002013-07-16T17:52:32.882+02:00Filologia angielska wspaniały kierunek, polecam, p...Filologia angielska wspaniały kierunek, polecam, polecam, o ile lubisz angielski :DUżywka.https://www.blogger.com/profile/00612486257309061255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-40149746856558975132013-07-16T16:36:19.117+02:002013-07-16T16:36:19.117+02:00Wybór kierunku to ciężki dylemat, wybierz takie, k...Wybór kierunku to ciężki dylemat, wybierz takie, które nie będą dla Ciebie męką, a przyjemnym spędzeniem kilku lat:)nomissnhttps://www.blogger.com/profile/14871878819060887217noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-47078067598823051302013-07-16T14:33:23.997+02:002013-07-16T14:33:23.997+02:00Cześć :) Jestem po raz pierwszy na Twoim blogu i T...Cześć :) Jestem po raz pierwszy na Twoim blogu i Twój post przypomniał mi moje dylematy sprzed roku. <br /><br />Nie dostałam się wtedy ani na MISH, ani na filologię tłumaczeniową angielski+ francuski na Uniwersytecie Śląskim. Za to dostałam się na filologię polską na UJ i na MISH na KULu. Miałam niesamowity dylemat, szczególnie, że po odwiedzeniu Krakowa pokochałam go dozgonnie. Poszłam na UJ, stwierdziłam,że będzie bliżej do domu- jestem ze Śląska. W drugim naborze zauważyłam rekrutację na historię na UJ i kierując się trochę sercem i intuicją- zapisałam się. Kto by pomyślał, że kiedy nie będę mogła zgrać kierunków, zdecyduję się kontynuować właśnie historię. I tak trafiłam tu, gdzie jestem :)<br /><br />Myślę, że najlepiej będzie, jak zrobisz tak jak Ci serce dyktuje :) Jakby co, kierunek zawsze można zmienić, choć teraz (po nowej paskudnej ustawie, która chce zniszczyć wszystkich niezdecydowanych) trzeba liczyć się z kosztami.<br /><br />Dobrych decyzji! :)Karolinahttps://www.blogger.com/profile/11989628214822627110noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-46446821810757201112013-07-16T14:25:27.159+02:002013-07-16T14:25:27.159+02:00Co do tych złych opinii, to o każdej uczelni można...Co do tych złych opinii, to o każdej uczelni można usłyszeć przeróżne rzeczy. To zależy od tego, jakie podejście do studiowania mają studenci - wiadomo, ze może być bardzo różnie, dlatego może i są te "beznadziejne" opinie. Skoro mówisz, że większość znajomych jest w Krakowie, to już rozumiem, dlaczego to miasto Cię kusi :) W takim razie mocno trzymam kciuki, żeby jednak z tym się udało!Norriehttps://www.blogger.com/profile/02497392643264366818noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-43291986370088618032013-07-16T14:20:57.969+02:002013-07-16T14:20:57.969+02:00Nie wiem co Ci powiedzieć. Wierzyłam w Ciebie i my...Nie wiem co Ci powiedzieć. Wierzyłam w Ciebie i myślałam, że spokojnie się na UP dostaniesz. Nie mam pojęcia co się w tym roku z tą uczelnią porobiło, bo wyniki masz dobre.. :(<br /><br />W każdym bądź razie, nie będę Ci doradzać. Bo to nie ma sensu. Cokolwiek zdecydujesz i tak będziesz mieć później wątpliwości, będziesz sobie mówić, że mogłaś wybrać lepiej. Ja niby szłam na polonistykę ' z powołania', z radością. A później się rozczarowałam... Teraz to mi już wszystko jedno.<br /><br />Trzymaj się ;*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12120016997204713610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-26958662644606890282013-07-16T12:27:26.400+02:002013-07-16T12:27:26.400+02:00Też zwykle mam ten sam problem.. nie lubię podejmo...Też zwykle mam ten sam problem.. nie lubię podejmować decyzji, ale z drugiej strony wolę sama się nad czymś zastanowić niż zaangażować w to drugą osobę. Mam nadzieję że w końcu wszystko się rozwiąże :) Powodzenia :)Dallienehttps://www.blogger.com/profile/15234284862651310023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-17358970819928133002013-07-16T07:48:00.432+02:002013-07-16T07:48:00.432+02:00No to probuj :) trzeba walczyc o siebie ;) wszystk...No to probuj :) trzeba walczyc o siebie ;) wszystkimi mozliwymi sposobami;]Duszyczkahttps://www.blogger.com/profile/02553471452084674425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-87268581941761061132013-07-15T19:50:39.181+02:002013-07-15T19:50:39.181+02:00No ale w zasadzie go nie mam, ot do dnia, w którym...No ale w zasadzie go nie mam, ot do dnia, w którym UJ opublikuje listy. Tyle, że dzisiaj dostałam drugą propozycję mieszkania w Krakowie i to tak bardzo wszystko ułatwia...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-63998297035570485022013-07-15T19:26:38.660+02:002013-07-15T19:26:38.660+02:00Musisz sobie dac zdecydowanie wiecej czasu i przem...Musisz sobie dac zdecydowanie wiecej czasu i przemyslec dokladnie to wszystko. Wszystkie za i przeciw.Duszyczkahttps://www.blogger.com/profile/02553471452084674425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-50789308952509978612013-07-15T18:22:10.819+02:002013-07-15T18:22:10.819+02:00Niby mogę. Ale naczytałam się beznadziejnych opini...Niby mogę. Ale naczytałam się beznadziejnych opinii na temat Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, i szczerze powiedziawszy, jakoś się zniechęciłam. No i właściwie większość znajomych idzie do Krakowa i mam już dwie propozycje mieszkania... Więc głupiutka liczę na ten UJ... Co do filologii polskiej, to ja jakoś za polskim nie przepadałam w szkole średniej i jestem pewna, że nie dam sobie rady... <br />Tak mam zamiar zrobić :D w tym tygodniu zawożę do Kielc, no jakbym się nie dostała na UJ, a jak się dostanę, to przecież nie powinno być z tym problemu :)<br /><br />Dziękuję :* Zawsze każde miłe słowo ma dla mnie znaczenie :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-8865173997632587522013-07-15T17:24:33.302+02:002013-07-15T17:24:33.302+02:00Każdy przechodzi w swoim życiu trudne dni, ale nie...Każdy przechodzi w swoim życiu trudne dni, ale nie warto się im poddawać, trzeba czasem się postawić dla własnego dobra :)Panna Karinahttps://www.blogger.com/profile/16957301380919725839noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-32969880800717459342013-07-15T16:45:40.603+02:002013-07-15T16:45:40.603+02:00No wiesz, ale to nie do końca tak jest, że po INiB...No wiesz, ale to nie do końca tak jest, że po INiB nic nie mam, bo czasem dochodzę do wniosku, że to po filologii nic nie mam, w dodatku nieukierunkowanej pod żadnym stopniem - język biznesu i przekładoznawstwo, po prostu się nie dostałam. A ta normalna? Ani nie mam pedagoga do uczenia w szkole, a na tłumacza i tak licencję wyrabiać trzeba..<br /><br />Barceloona is soo cute!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-61952673278645164832013-07-15T16:42:46.440+02:002013-07-15T16:42:46.440+02:00Potrafię tak wszystko rozpisać, że i to i to wyglą...Potrafię tak wszystko rozpisać, że i to i to wygląda przychylnie ;))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-30591791362698477232013-07-15T16:42:23.219+02:002013-07-15T16:42:23.219+02:00Przyda się :DPrzyda się :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-9805843349041344202013-07-15T16:42:05.838+02:002013-07-15T16:42:05.838+02:00szkoda, że jak jesteś taki mądry/mądra, to nie pot...szkoda, że jak jesteś taki mądry/mądra, to nie potrafisz się podpisać i powiedzieć, kim jesteś ;))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-30670687069530821302013-07-15T16:40:47.336+02:002013-07-15T16:40:47.336+02:00Teoretycznie pomocna, ale uwierz, potrafię znaleźć...Teoretycznie pomocna, ale uwierz, potrafię znaleźć na wszystko równą ilość wad i zalet ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-28794417018988140252013-07-15T16:40:17.925+02:002013-07-15T16:40:17.925+02:00Też właśnie wychodzę z tego założenia; więc pewnie...Też właśnie wychodzę z tego założenia; więc pewnie jak dostanę się do Krakowa, tam się wybiorę, a jak się nie spodoba... Spróbuję za rok, może poprawię rozszerzoną maturę, albo może mi się spodoba i na INiB zostanę :D Who knows, nobody knows!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-41438518537109291612013-07-15T16:36:27.449+02:002013-07-15T16:36:27.449+02:00Teoretycznie nie musiałam. Ale z drugiej strony wy...Teoretycznie nie musiałam. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że ten angielski nie jest tym, czego chcę... tyle, że nie wiem co jest moim marzeniem.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-24308691133879996242013-07-15T16:35:21.963+02:002013-07-15T16:35:21.963+02:00Ten angielsk, na który się dostałam, nie ma żadnej...Ten angielsk, na który się dostałam, nie ma żadnej specjalności, tak jak poprzednie, na które złożyłam: czy język biznesu, czy przekładoznawstwo. A po normalnej? W zasadzie nic nie mam, oprócz perfidnej satysfakcji, że robię to co chciałam (albo przeciwnie - że zrobiłam durnie). To INiB może jest dla mnie szansą, bo jeśli będę chciała się na lepszą filologię dostać, mogę podejść jeszcze raz do rozszerzenia angielskiego, albo zrobić sobie certyfikat FCE, co w zasadzie daje mi to samo, co po teoretycznej filolgii ;) Więc złożę papiery na INiB, jak się dostanę... A przecież za rok mogę od nowa spróbować, jak mi się nie spodoba :) Nie dziękuję!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-12634717860505035202013-07-15T16:33:58.272+02:002013-07-15T16:33:58.272+02:00Mnie akurat słowa, że "mało zajęć" skute...Mnie akurat słowa, że "mało zajęć" skutecznie zniechęciły mnie do EPI - serio, po przeczytaniu paru opinii o tym, jakoby dało się wyrobić z zajęciami w trzy, góra cztery dni w tygodniu pomyślałam sobie: to po jaką cholerę w ogóle studiować? xD I też mi się WSZYSTKO podobało, przy czym to "wszystko" obejmowało również przedmioty bardziej matematyczne czy biologiczne - a Ty matmę wykluczasz, więc już COŚ wiesz ;P.<br /><br />BTW - "bo jakiejkolwiek nie podejmę, to boję się, że będzie zła, i że będę na siebie zła, zawiedziona i dupa blada :D" - podjęłam decyzję, a nadal się tak czuję... I chyba już zawsze będę czuć. Po prostu trzeba podjąć decyzję i później ignorować wszelkie takie (ż)ale :P.Solamentehttps://www.blogger.com/profile/09386114750472548213noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-66760413012819974002013-07-15T16:31:52.234+02:002013-07-15T16:31:52.234+02:00To jest najśmieszniejsze, że cały czas do tej pory...To jest najśmieszniejsze, że cały czas do tej pory nastawiałam się na filologię angielską (a może robiłam to na siłę, bo nie mogłam znaleźć sobie niczego innego?) a teraz stwierdziłam, że po takiej filologii normalnej (bo na przykład ze specjalnością język biznesu i przekładoznawstwo się nie dostałam) to nic nie mam, oprócz papierka, że umiem angielski. Ani możliwości uczenia w szkole, do tłumacza przysięgłego też nie, bo trzeba i tak wyrobić licencję. Więc w zasadzie może, jakbym szła na to INiB, miałabym niby jakieś tam wykształcenie do robienia czegokolwiek, a w wakacje zrobić sobie certyfikat FCE, i w razie czego licencję tłumacza. MĘTLIK mam wielki. I nie wiem, co ze sobą zrobić, nie wiem, czego chcę, nie wiem, czego pragnę i co mnie uszczęśliwi. To chore!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3613281410675599299.post-22768970334663673832013-07-15T16:27:52.642+02:002013-07-15T16:27:52.642+02:00Chodzi o to, że ja na prawdę nie wiem, czego chcę,...Chodzi o to, że ja na prawdę nie wiem, czego chcę, co mnie prawdziwie interesuje i z czym będę "szczęsliwa", robiąc to. Z jednej strony KIEDYŚ myślałam, że to język angielski, ale teraz... Mam wrażenie, jakbym sobie to wmawiała na siłę, że o, lubię ten angielski, to pójdę na niego, choć to Bibliotekoznawstwo już patrzyłam przed rekrutacją. No i mam poważny mętlik w głowie, i za żadne skarby nie wiem, jak go rozwiązać, poskromić.Anonymousnoreply@blogger.com